Organizacja festiwalu muzycznego to rzecz jasna jedno z najbardziej ryzykownych przedsięwzięć w tej branży. Fasadą dobrej zabawy widzów i muzyków jest oczywiście ogromny wysiłek ze strony osób podejmujących się tego wyzwania.
To cała masa obciążeń, ryzyka oraz odpowiedzialności. Z organizacją festiwali muzycznych jest trochę jak z grą w kasynie. Grasz o bardzo wysoką stawkę, przy odrobinie szczęścia wyjdziesz na zero, a może nawet osiągniesz sukces, jednak musisz się liczyć z tym, że zaliczyć ostrą wpadkę. Brzmi znajomo, co nie? To wypisz-wymaluj branża festiwalowa. Podobieństw jest rzecz jasna znacznie więcej, gdyż zarówno zabawa w festiwal, jak i gra w kasynie, może doprowadzić nas do skrajnych emocji – od smutku, po ogromną radość.
Co więcej, świat hazardu i przemysł muzyczny często się ze sobą stykają, a często nawet przenikają. I to nie wynika tylko i wyłącznie z przewrotności losu, bądź innych metaforycznych aspektów. Wystarczy wspomnieć takich artystów jak Frank Sinatra, Gladys Knight, czy z naszego poletka Norbi oraz Krzysztof Antkowiak. Każda z tych gwiazd estrady otwarcie przyznała się do różnych przejść w świecie hazardu i niestety nie zawsze były to opowieści usłane różami.
Wracając do organizacji festiwali nad Wisłą, tego typu przedsięwzięcia miewają różne zakończenia, jednak to nie zraża kolejnych śmiałków, którzy z hazardowym zapałem próbują swoich sił w tej materii. Jak powstają największe festiwale muzyczne w Polsce i z jakimi problemami muszą się mierzyć?

Przygotowanie festiwalu w Polsce niczym otwarcie kasyna online
Organizacja koncertów w Polsce ma wiele wspólnego z otwieraniem stacjonarnej placówki do gier losowych, a zwłaszcza takich miejsc jak polskie casino online. Osoba podejmująca się takiego przedsięwzięcia musi się niemal zderzyć ze ścianą biurokracji. To schody prawne, administracyjne, logistyczne, finansowe, te związane z bezpieczeństwem, jak również personelem, który musi ten cały łańcuszek zadań ogarniać. A na koniec trzeba jeszcze zadbać o marketing oraz promocję wydarzenia. To tylko z zewnątrz wygląda jak igraszka. W rzeczywistości organizację takiego wydarzenia trzeba zainaugurować na długo przed godziną zero.
I faktycznie z kasynami jest podobnie – do ogarnięcia jest szereg zgód, pozwoleń, załatwienie licencji resortu finansów. Jeśli dołożymy do tego konieczność zbudowania budżetu, opłacenie licencji, rywalizację z szarą strefą, zadbanie o wsparcie IT, może się okazać, że to przedsięwzięcie ponad nasze siły. Polska z całą pewnością nie jest przyjaznym krajem dla otwierania biznesu hazardowego. Z organizacją koncertów jest na szczęście trochę lepiej, dzięki czemu możemy się cieszyć z całej masy naprawdę dobrych wydarzeń. Poniżej lista największych festiwali 2024 roku.
Lokalizacja | Gatunki muzyczne | Główne gwiazdy (przykłady) | |
Open'er Festival | Gdynia | Pop, rock, hip-hop, elektronika | Foo Fighters, Dua Lipa, Doja Cat |
Orange Warsaw Festival | Warszawa | Pop, rock, alternatywa | Nicki Minaj, Sam Smith, The Offspring |
Pol'and'Rock Festival | Czaplinek-Broczyno | Rock, metal, alternatywa, punk | Guano Apes, Måneskin, Flogging Molly |
Festiwal w Opolu | Opole | Muzyka popularna, rock, pop | Najpopularniejsi polscy artyści |
Sopot Festival | Sopot | Pop, rock | Najpopularniejsi polscy artyści |
Audioriver | Płock | Muzyka elektroniczna, techno, house | Richie Hawtin, Charlotte de Witte |
Tauron Nowa Muzyka | Katowice | Elektronika, techno, jazz | Róisín Murphy, Jordan Rakei |
Jak widać na załączonym obrazku, ogromnym plusem polskich festiwali jest fakt, że grają na nich naprawdę solidne gwiazdy estrady. To kolejny problem w tej branży, gdyż o artystów niejednokrotnie trzeba rywalizować z innymi międzynarodowymi imprezami. To szalenie konkurencyjny rynek, wzięci muzycy nie mogą narzekać na brak ofert, dlatego windują ceny, co z pewnością jest kolejnym kamyczkiem do budżetowego ogródka.
Nie tylko organizatorzy festiwali. Gwiazdy sceny muzycznej także prowadzą hazardowe życie!
Branża muzyczna to tak naprawdę ciężki kawałek chleba, z którym wielu po prostu sobie nie radzi uginając się pod naporem sławy. Festiwalowe występy, wielka sława, uznanie – to fasada, pod którą kryje się wiele negatywnych emocji. Muzycy żyją pod ciągłą presją, żyją w stanie permanentnego napięcia, przebodźcowania i zbyt dużej porcji adrenaliny. Podobnie jak z osobą uzależnioną od hazardu.
W muzycznym świecie jest pełno opowieści o tym jak gwiazdy, które weszły na szczyt, spadły z niego z hukiem. Wystarczy wspomnieć całą plejadę celebrytów, którzy dołączyli do niechlubnego “Klubu 27”, ale więc elity, jaka z różnych przyczyn odeszła z tego świata w wieku zaledwie 27 lat. Ten los dotknął naprawdę wielkich tego świata:
- Brian Jones (1942–1969)
- Jimi Hendrix (1942–1970)
- Janis Joplin (1943–1970)
- Jim Morrison (1943–1971)
- Kurt Cobain (1967–1994)
- Amy Winehouse (1983–2011)
Ale ten przemysł jest pełen także pozytywnych historii. Wielu osobom to życie na ciągłej przysłowiowej ruletce wychodzi na dobre. Przykładowo, Madonna. To Królowa Popu, która na szczycie jest od wielu lat.
Pod szczęśliwą gwiazdą urodził się także Jay-Z. To raper, który jest także sprawnym przedsiębiorcą. On nie dość, że dorobił się na koncertach i festiwalach, to jeszcze podjął się niedawno otwarcia szalenie drogiego kasyna w Nowym Jorku. Koszt oscyluje wokół 1 miliarda złotych.
Inwestycja ogromna, ale też pożyteczna, gdyż przekłada się na nowe miejsca pracy. Jakie gry mają szansę zaistnieć w tym domu gier. Z całą pewnością poker, ruletka, bakarat, blackjack, jak też automaty do gry, które znane się między innymi z kasyn online. Więcej na ten temat można przeczytać w eksperckim portalu Roulette77 recenzującego na co dzień operatorów internetowych, jak również dostawców gier.
Podsumowanie
Okazuje się, że proces powstawania największych festiwali w Polsce nie jest łatwym kawałkiem chleba i trzeba zmagać się z wieloma przeciwnościami losu, a miejscami nawet podejmować iście hazardowe ryzyko. To misja pełna wyzwań oraz obaw, jednak biorąc pod uwagę jak wiele świetnych festiwali gości w Polsce, to musi popłacać!